środa, 14 stycznia 2015

Książka na zimowe dni

Witajcie w nowym roku! Mam nadzieję, że miło spędziliście świąteczną przerwę.
Nowy rok to czas na postanowienia noworoczne. Może jednym z nich niech będzie: "W tym roku przeczytam więcej książek"? Pomyślcie o tym. Książki czekają na Was.
Tym razem zimowo, choć za oknem raczej wiosna proponuję Wam następujące pozycje:

Agnieszka Tyszka 
"Zosia z ulicy Kociej"



"Zosia z ulicy Kociej" to przezabawna seria o perypetiach rezolutnej Zosi i jej zwariowanej rodzinki. W czwartej części poznamy dziadka Dionizego i kociego arystokratę Diogenesa mieszkającego w beczce, spróbujemy barszczyku z pierniczkami o AMORACIE MYSZOWYM oraz odkryjemy, jak Buka stała się choinką i jakie wigilijne  przesłanie dla świata  ma Polikarp z akwarium. (źródło: www.nk.com.pl)

Tove Jansson"Zima Muminków"



Cieszący się nieustającą popularnością cykl dziewięciu książek fińskiej pisarki. Życie Muminków z Doliny skupia się wokół domu Mamusi i Tatusia Muminka. gdzie każdy może liczyć na pomoc i przyjaźń (źródło: www.nk.com.pl)

Helena Bechlerowa"Zima z białym niedźwiedziem"





Historia Grzesia i śniegowego Barłaja. 
"Przez całą noc padał śnieg. Nie taki zwyczajny. A jaki- to się okazało później. Rano Grześ wyjrzał oknem: na parapecie leżała długa, miekka poduszka. A śnieg wciąż sypał, sypał przez cały dzień, aż wszystko w ogrodzie zrobiło się białe, puszyste i okrągłe: świerki, szopa, stara ławka i beczka na deszczową wodę.
- Prawdziwe bałwany spadły z nieba! - roześmiał się tatuś. - Prawda, Grzesiu?
- Nie, wcale nie - powiedział Grześ. - Prawdziwego jeszcze nie ma, dopiero będzie, zobaczysz"