Groźny wirus NCT w bibliotece, pierwszoklasiści pomagają wyzdrowieć postaciom z baśni - czyli uroczyste pasowanie na czytelnika

Na początku grudnia najmłodsi uczniowie naszej szkoły, czyli pierwszoklasiści,  zostali pasowani na czytelników biblioteki szkolnej. Całą uroczystość poprzedziło krótkie przedstawienie z udziałem łączników klas IV-VI pt: "Stan chorobowy". Pojawia się pytanie kto zachorował? Okazuje się, że to postacie z baśni dopadła dziwna choroba.

Wszystkie spotkały  się w poczekalni Przychodni Zdrowia "Witaminka",  w której dyżur pełnił  doktor Pai -Chi- Wo. Każda przybyła postać cierpiała na jakąś dolegliwość. Pinokiowi zalęgły się w nosie korniki i dopadł go drewniany reumatyzm. Królewna Śnieżka uodporniła się na truciznę. Zjadła cały koszyk zatrutych jabłek i nic jej się nie stało. Czerwony Kapturek przyprowadził ze sobą wilka, któremu zaczęła wychodzić sierść, wypadła mu część zębów i  nie mógł  już nikogo pożerać. Krasnoludek urósł i utył. Królową Śniegu dopadła depresja, nic jej nie cieszyło,  nawet najnowszy model sań od Mercedesa.  Kopciuszek chciał pozbyć się plam, urosły mu  stopy i nie mógł włożyć pięknych bucików. Wszyscy z wielkim napięciem czekali na przybycie doktora Pai-Chi-Wo, który szybko zdiagnozował przybyłych pacjentów.

Wszyscy zostali zarażeni groźnym wirusem NCT! NCT czyli NIECZYTELNICTWO. Okazało się, że postacie z baśni mogą uratować dzieci, które zaczną czytać.

Pierwszoklasiści  podjęli się wyzwania i po uroczystym pasowaniu na czytelnika wypożyczyli swoje pierwsze książki.